piątek, 30 lipca 2021

Powrócę tu :)

Dawno, dawno nie pisałam.

Pochłonęło mnie pewne forum dla kobiet.

Sporo mi dało, ale i zabrało.

Dało znajomości, niektóre nawet przeniesione do tzw. reala. Dało pewną wiedzę, wgląd w siebie, rozrywkę.

Ale i zabrało: czas, spokój, wyciszenie. Dyskusje bywały zbyt emocjonujące, wsparcie liczne, ale i krytyka również. Nie wdając się w rozważania: słusznie czy niesłusznie - było tego za dużo. Wpływało to na mój nastrój i to nie zawsze pozytywnie.

Na blogu też bywało różnie. Każdy, kto zakosztował tego światka wie, że i zdarzają się niemiłe sytuacje, ale tak dotkliwie się tego nie odczuwało. Pisanie bloga dawało mi relaks, wyciszenie, zatrzymanie się. Było przyjemnością.

Nie mam teraz łatwego dostępu do komputera, więc może nieczęsto, ale jednak powrócę do tego swojego zakątka.