Przegrać znaczy nieraz wygrać. Bo przegrywa się bitwę, niekoniecznie wojnę.
Ale ile jeszcze tych przegranych bitew przede mną?
I dlaczego mam wrażenie, że tylko ja przegrywam? Nie inni.
Ech, marudzę.
Niech już spadnie śnieg, będzie weselej,jaśniej, piękniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz