niedziela, 29 sierpnia 2021

Dzień rozpieszczania Marty :)

 Pogoda barowa, jak to się zwykło mawiać. Dobra na kocyk i morze herbatki. I mruczącego kota na kolanach.

Nie najlepiej się czuję i rozważam dylemat: wziąć tabletkę na ból brzucha i działać jak w reklamach, które wmawiają nam, że można żyć w wiecznej szczęśliwości, a jedyną słuszną postawą jest aktywność i wydajność, czy też położyć się i pozwolić sobie na luksus nicnierobienia i bycia sobie taką mniej idealną, taką jak mam ochotę. I chyba wygra ta druga opcja. Przecież jest dzień wolny od pracy ; po co mam się truć lekami, skoro można sobie pomóc inaczej? Będzie kocyk i ocean herbat. A jak się poczuję lepiej - naprędce sklecę obiad.
Idę się zdrzemnąć zatem.

2 komentarze:

  1. Plan jest wręcz genialny!
    Dzień dobry i smacznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje, że niezły, ale czasami odnoszę wrażenie i przeraża mnie, że mogłabym przespać 3/4 życia.
      Dziś też chmury, deszcz i jakieś reumatyczne boleści :(
      A niech to!

      Usuń