środa, 8 listopada 2023

 Hurra! Mam sprzęt!

Ogłosiła na Facebooku dziewczyna, że ma do sprzedania chromebooka. Obca mi nazwa, ale poczytałam i z grubsza już wiem, co to za jeden. Argumentem nr jeden była cena znacznie niższa niż za laptopy.

Aby nie dać się nabrać, poprosiłam o pomoc naszego kolegę od spraw informatycznych w pracy. Kolega, zacny człowiek, popytał, objaśnił - i tak stałam się właścicielką zgrabnego urządzenia, które od biedy można nawet nosić w damskiej większej torebce. Ma porządną ładowarkę i wszystko, co zaspokaja moje niewygórowane informatyczne potrzeby.

Z radością powracam na bloga i do przerwanego kursu korekty tekstów.

Ale na dziś wystarczy, bo domowe prace wzywają.

Wstawię tylko jesienne zdjęcie dla miłego nastroju.



"Patyczany" rowerek kupiłam w sklepie z używanymi rzeczami,
a bukiet wykonałam sama. Jak to mówią - mała rzecz, a cieszy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz