środa, 13 maja 2020

Za tobą nie...

Nie ma cię już w moim życiu...
Daruję sobie patetyczne wielkie litery, bo na koniec zupełnie straciłeś w moich oczach.
Nie ma Cię zatem i nie rozpaczam z tego powodu, bo byłam na to przygotowana. Po moich trudnych przejściach i w moim wieku już się człowiek na łeb, na szyję nie zakochuje.
Nie ubolewam nad swoimi błędami, bo świadoma byłam ryzyka i dużej możliwości błędu. Uznałam, że skoro tak dobrze spędza nam się razem czas, tak nam intelektualnie po drodze razem - to mogę spróbować, przekonać się, ile to warte. Najwyżej zakończę tę znajomość - myślałam... przyznam dziś, że naiwnie, bo zgoda na rozstanie  bynajmniej  nie  byłą obopólna.
Pozbawiona pewnych doświadczeń w młodości (a i z ograniczoną trochę przez niepełnosprawność percepcją) nie od razu nauczyłam się rozpoznawać sygnały, które dziś wydają mi się oczywiste. Z czasem jednak stały się niepokojące, a gdy zaczęłam jawnie dawać temu wyraz - alarmujące. Na koniec stało się coś, czego nie przewidziałam w najśmielszych snach. Pozwolę sobie zachować szczegóły dla siebie.
Wyrzuciłam za drzwi, ucięłam wszelki kontakt.
No i dobrze, mam święty spokój, w którym tak się już rozsmakowałam, zanim pojawiłeś się na moim horyzoncie. Do którego to spokoju wzdychałam w chwilach narastającego podenerwowania i niepokoju.
Ale...
Trochę brakuje...
Pitych razem kaw;
rozmów o sprawach poważnych i banalnych;
słownych szermierek, wygłupów i przekomarzanek;
przytulania się "do czegoś ciepłego";
wspólnych zakupów i gotowania;
pracy w ogródku i koło domu;
wpadania razem do znajomych;
tańców przy muzyce w kuchni;
słuchania Daukszewicza i Kaczmarskiego;
po prostu dzielenia codzienności.

Za tym czuję nostalgię. Za tym, czego dzięki tobie doświadczałam dobrego, ciepłego, radosnego.
Ale za tobą - nie.

Dziś tak ponuro, a to nostalgii sprzyja.
Wnet ją przepędzę.
Na początek zrobię sobie gorącej herbaty.

2 komentarze:

  1. To takie naturalne, co napisałaś. Mam nadzieję, że jeszcze Cię to kiedyś spotka, razem z odpowiednią osobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie. Życie jest pełne niespodzianek i zwrotów akcji.

      Usuń