Lubię spontaniczność. Nudne takie życie, gdzie wszystko zaplanowane i zorganizowane.
W niedzielę wzięłam pieska na dłuższy spacer, by odwiedzić jego stały dom w odległym końcu miasta. Co drugi dzień wpadam tam doglądać kota, a raz na jakieś dwa tygodnie podlewam rośliny w doniczkach. Był już wieczór, gdy tam dotarłam, po czym nagle zadzwonił mój telefon:
- Marta, co porabiasz? jak się masz? - Mateusz.
- Mam się znakomicie jestem z psem na [ulicy]...
- A może byś wpadła do mnie? Pogadamy trochę, a potem podjedziemy do D.
Mateusz na stałe mieszka daleko, więc gdy przyjeżdża w rodzinne strony, nigdy nie gardzę spotkaniem. W dodatku "dom psa" jest od niego niedaleko. Złożyliśmy więc wizytę razem ze zwierzakiem.
Mateusz wynajmuje w kamienicy cztery mieszkania, a w największym z nich pomieszkuje, gdy przyjeżdża, bo niewielu jest na wynajem chętnych. Jest to mieszkanie dwupoziomowe, ciekawie i z pomysłem urządzone. Bardzo mi się podoba i żartuję, że odkupiłabym je, gdyby było mnie na to stać. Siedzieliśmy na wyższym piętrze przy kominku, racząc się winem, pierniczkami i gawędząc na różne tematy. Zaproponowałam zgaszenie elektrycznego światła, by zachwycać się naturalnym ogniem w kominku, ale speszyłam się, gdy zapadł mrok. Jakoś tak... zbyt intymnie się poczułam, a przecież Mateusz to świetny kumpel i nic poza tym. On chyba też wyczuł niezręczność, więc ze śmiechem włączyliśmy światło z powrotem 😀
Po winku i z psem raczej trudno było jechać samochodem, więc wybraliśmy się pieszo do D. A u D. pogawędka, relacje z długiego czasu niewidzenia się i wspólne oglądanie zachwalanego kiedyś przez kogoś filmu z serii "Rok 1970". Mnie jakoś do gustu nie przypadł już dawniej, gdy próbowałam się z nim zapoznać. Nie przemówił do mnie ani styl, ani tematyka. Zresztą w gwarze rozmów, niewiele z tym moim niedosłuchem rozumiałam i niech nie wydaje się laikom, że aparat słuchowy rozwiązuje problem.
Wróciłam do domu pełna zadowolenia i odprężenia, a notkę napisałam by utrwalić to zadowolenie i ten nastrój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz