sobota, 2 listopada 2024

Tryb przetrwania

Słucham sobie - nie pierwszy raz, ale potrzebuję sobie czasem coś powtórzyć - o trybie przetrwania. Uważam, że właśnie tu tkwi źródło kłopotów, o których do znudzenia ostatnio piszę.
Ogromnie cenię autorkę filmiku, bo właśnie dzięki niej wpadłam na właściwy trop, aby poprawić swoje życie. Właśnie ona pokazuje, że można pracować nad sobą bez przysłowiowego bata, strofowania i musztrowania siebie. Pokazuje, że samodyscyplina to nie to samo, co tzw. pruski dryl.
Wrzucam link, bo rozpowszechniania wartościowej wiedzy nigdy dość. A nuż komuś potrzebującemu pozwolę dotrzeć do tej wspaniałej specjalistki.
Mało która tak ze mną rezonuje. Z całego serca polecam!

4 komentarze:

  1. Babka ma dar spokojnego przekazu. Ćwiczenia oddechu stosowałam, muszę wrócić, bo ma rację, oddychamy za płytko. Jako medytację stosuję modlitwę.
    Wartościowy wykład👍🏻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często myślę, że niepotrzebnie czasami zachłystujemy się obcymi, wręcz egzotycznymi religiami, gdy katolicyzm można interpretować i rozumieć bardzo podobnie. Jak najbardziej modlitwa spełnia fukcje medytacji. Wiele prawd głoszonych przez różne religie to prawdy uniwersalne.
      Nie jestem wrogiem katolicyzmu, czerpię i z niego, ale nie identyfikuję się do końca z żadną religią i wolę być ponad podziałami.
      Bardzo lubię ten spokój Pati. Jest kojąca.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Dziękuję za polecenie, na pewno obejrzę. Chętnie zbieram informacje, które pomagają żyć bardziej świadomie. Miłej niedzieli Marto. 🙂

    OdpowiedzUsuń