czwartek, 26 grudnia 2024

Wyjątkowa

Zawsze uważałam, że relacja z dziećmi to relacja ambitna. Dzieci potrafią zadawać takie poważne, filozoficzne, zatrzymujące nas pytania.

Młodzież też.

Dziś syn się wygłupiał jak to syn:

- Mama, a co cię skłoniło do posiadania bachora?

Zatrzymało mnie to pytanie i zadumało. I wzruszyło.

- Co?... Wiesz... ogólna sympatia do "bachorów", oczywiście, a poza tym... Poza tym, synu - tak bardzo chciałam obdarzyć kogoś wyjątkową miłością, całymi jej pokładami, jakie nosiłam w sobie. Oczywiście, że są różne miłości, ale ta do dziecka jest absolutnie wyjątkowa!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz